Sébastien Lecornu proponuje zawieszenie reformy emerytalnej: dlaczego ta pierwsza porażka „nie wystarczy” dla CGT

To prawdopodobnie jedyne ustępstwo , na jakie nowy premier jest gotów pójść, aby pozostać u władzy . Ma ono jednak silne znaczenie symboliczne. Przedstawiając parlamentarzystom budżet na 2026 rok, Sébastien Lecornu ogłosił zamiar „ zaproponowania parlamentowi jesienią zawieszenia reformy emerytalnej z 2023 roku do czasu wyborów prezydenckich”. „ Do stycznia 2028 roku nie nastąpi żadne podniesienie wieku emerytalnego” – sprecyzował premier.
Do tego czasu ustawowy wiek emerytalny będzie wynosił 62,9 roku. Premier ostatecznie ustąpił również w sprawie okresu składkowego, który również zostanie zamrożony na „170 kwartałach do stycznia 2028 roku”. Wszystko to przy szacowanym koszcie „400 milionów euro w 2026 roku i 1,8 miliarda euro w 2027 roku”. Dla Fabiena Roussela, sekretarza krajowego Partii Komunistycznej, to „ pierwsze zwycięstwo dla 500 000 pracowników, którzy skorzystają z tego od tego roku (...) Kontynuujmy walkę aż do uchylenia i o sprawiedliwe finansowanie!”
To złagodzenie musi spełnić żądania Partii Socjalistycznej , która uznała „ natychmiastowe i całkowite zawieszenie” reformy za warunek udzielenia nagany nowemu rządowi. Zwłaszcza że minister dołączył do niego obietnicę, że nie będzie korzystał z artykułu 49.3, aby zagwarantować przeprowadzenie debat.
Ale to dalekie od zniesienia reformy, której domagają się związki zawodowe i zdecydowana większość Francuzów. „Pierwszy krok wstecz, wywalczony przez mobilizacje społeczne, by powstrzymać przesuwanie wieku emerytalnego i wydłużanie okresu składkowego, ale który «nie wystarczy»” – skomentowało konfederacyjne kierownictwo CGT w wywiadzie dla L' Humanité . W wywiadzie dla France Insoumise Manuel Bompard wezwał socjalistycznych przedstawicieli do głosowania za naganą mimo wszystko, uważając, że zawieszenie reformy jest «tylko improwizacją, ponieważ propozycja premiera jest równoznaczna z wprowadzeniem ustawy o wznowieniu reformy Borne 1 stycznia 2028 roku».
Nieufność lewicy wynika również z tego, co może się wydarzyć później, poza tym ustępstwem uczynionym z powodów politycznych. Premier towarzyszył swojemu oświadczeniu obietnicą zwołania konferencji na temat emerytur i współpracy z „partnerami społecznymi”.
Niezbyt zachęcające, gdy przypomnimy sobie niepowodzenie ostatniego konklawe w tej sprawie , kiedy po miesiącach negocjacji MEDEF odmówił debaty nad czymkolwiek innym niż propozycje, które przedstawił w ostatniej chwili. Obawy są również wyczuwalne w CGT, gdzie mówi się o „konferencji wszelkich zagrożeń, która mogłaby oddać władzę szefom”.
Kryzys społeczny jest codziennym priorytetem ludzkości .
- Ujawniając przemoc szefów.
- Pokazując, czego doświadczają ci, którzy pracują i ci, którzy do tego aspirują.
- Dając pracownikom klucze do zrozumienia i narzędzia, dzięki którym będą mogli się bronić przed ultraliberalną polityką, która pogarsza ich jakość życia.
Czy znasz jakieś inne media, które to robią? Chcę wiedzieć więcej!
L'Humanité